Historia genialnego napastnika zaczyna się w slumsach Rio de Janerio i wiedzie przez największe kluby piłkarskie świata – FC Barcelonę i Real Madryt, AC Milan i Inter Mediolan. Jest w niej wszystko: triumf, sława, pieniądze; ale i załamania kariery spowodowane licznymi kontuzjami, a także skandale. Czego się jednak nie wybacza człowiekowi, który strzela takie gole:
Niespełna 35-letni dziś Brazylijczyk Ronaldo Luís Nazário de Lima pochodzi z bardzo biednej rodziny. Podobno kiedy jego matka miała go urodzić, wróżbita przepowiedział jej, że to dziecko zostanie kimś niezwykłym. Spełniła się zarówno wróżba, jak i marzenia małego chłopca o wielkiej piłkarskiej karierze. Jego talent dostrzegł bohater mistrzostw świata z 1970 roku, Jairzinho. Ronaldo miał wówczas 13 lat.
Pierwszym jego poważnym klubem był brazylijski Cruzeiro, w którym w ciągu roku rozegrał 46 oficjalnych spotkań i strzelił w nich 44 gole. Stamtąd został sprzedany do PSV Eindhoven. Choć w Holandii doznał pierwszej w karierze kontuzji, w barwach PSV rozegrał 57 spotkań i strzelił 54 bramki i wygrał też z tym zespołem Puchar Holandii. Już wtedy obok informacji sportowych na jego temat pojawiały się plotki o zamiłowaniu do pięknych kobiet.
Z Holandii Ronaldo trafił do FC Barcelony (37 spotkań w jednym sezonie i 34 bramki). W tym czasie został najlepszym piłkarzem świata według FIFA i World Soccer Magazine. Choć Ronaldo szalał na boisku, klub nie był zadowolony z jego pozasportowych szaleństw – choćby z tego, że wziął sobie wolne na karnawał w Rio. Kiedy menadżerom Ronaldo nie udało się wynegocjować lepszego kontraktu, przeszedł do Interu Mediolan. Włoski klub zapłacił za niego, razem z karą za zerwanie umowy z Barceloną, 80 mln dolarów.
W Interze napastnik znów strzelał bramki jak natchniony, zgarniał nagrody dla najlepszych piłkarzy świata, w 1998 roku z reprezentacją Brazylii zdobył wicemistrzostwo świata. Do dziś nie wiadomo, co było przyczyną tajemniczego zasłabnięcia Ronaldo przed finałowym meczem. Trafił najpierw do szpitala, a stamtąd na murawę. Mistrzem została Francja. Rok później w 1999 r. Ronaldo wziął ślub z grająca w piłkę modelką z Milene Domingues. Małżeństwo przetrwało cztery lata i nie było jego ostatnim związkiem.
Zawodnik zaczął coraz częściej cierpieć z powodu kontuzji. W sezonach 1999/2000 i 2000/2001 Ronaldo dwukrotnie zerwał więzadła krzyżowe w prawym kolanie. Prawie w ogóle nie grał. Będąc w Interze pojechał jeszcze na mistrzostwa świata do Japonii i Korei Południowej w 2002 roku, skąd reprezentacja Brazylii, przy wielkim udziale Ronaldo, przywiozła złoto.
A potem trafił do Realu Madryt. Z Królewskimi przeżył i chwile chwały, i trudne momenty – zwłaszcza kiedy nie strzelał bramek, nie trafiał do podstawowego składu czy był krytykowany za nadwagę. Ale i tak bilans przygody z Realem Madryt był zadowalający - przez 4 i pół sezonu Ronaldo strzelił dla Królewski 104 gole w 177 meczach.