|
Przed nami kraj
otwarty. Bez naturalnych granic. Mogą niemi być tylko gdzieniegdzie
wody. Ziemia to nieujarzmiona. Ogrom przestrzeni. Nie znajdziesz na niej
pasm górskich w wielkim stylu. Pierwiastki wielkiego stylu w
krajobrazie mają natomiast tysiączne jeziora, przedziwne w
fantastyczności linij brzegowych. We fizycznem obliczu tego kraju niemałą
rolę odgrywają również rzeki. Głównie dwie z nich: Wilja i Niemen.
„Puszcz litewskich przepastne krainy” reprezentują lasy,
szczątki odległej przeszłości. Taką jest ziemia wileńska z lotu
ptaka. Duszą jej bezmiar. Cudem przyrody i sztuki miasto jedyne –
WILNO.
Jerzy Romer
|