Liczba członków korpusu służby cywilnej w wieku 29–39 lat systematycznie spada – wynika ze sprawozdania szefa Służby Cywilnej za 2023 rok. Tych w wieku do 29 lat jest tylko 6,5 proc. Wzrasta natomiast liczba osób w wieku od 50 lat. To dowód, że służba cywilna nie przyciąga młodszego pokolenia. A przecież ktoś będzie musiał zastąpić tych, którzy za kilka lat przejdą na emeryturę. Dlaczego tak się dzieje?

Powodów, które zniechęcają młodych do kariery w służbie cywilnej jest kilka. Sektor prywatny oferuje atrakcyjniejsze warunki płacy i zatrudnienia. Szczególnie dla młodych osób, zachętą może być work-life balance, pozwalający na połączenie życia zawodowego z prywatnym. Nie bez znaczenia jest także rozwój zawodowy – możliwość podnoszenia kwalifikacji i… ścieżka awansu.

Od 2016 roku zmieniły się zasady zatrudniania na wyższe stanowiska w służbie cywilnej – zlikwidowano konkursy, wprowadzono uznaniowość. Te zasady nadal obowiązują, chociaż ci, którzy je wprowadzili już nie zarządzają.

Zapraszam do lektury tygodnika „Administracja i samorząd”.