LUKASZ ANTCZAK
1 z 25
Trwa Bite-Art Festival
Ważnym punktem festiwalowego programu są murale. Na budynkach przy ul. Cieszkowskiego i 20 stycznia 1920 r. namalują je Julian Nowicki oraz Tomasz Śmieszkoł. - W tym roku stawiamy na murale historyczne, które wkomponują się w zabytkowe ulice na który będą realizowane. Projekty są uzgodnione z plastykiem miejskim Markiem Iwińskim - mówi Michał Szlachta, koordynator wydarzenia. - Bydgoszcz ma ogromny, niewykorzystany potencjał doświadczonych artystów z nurtu urban art, którzy tworzą murale na całym świecie, a ich obrazy są pożądane wśród światowych kolekcjonerów. Ich rodzinne miasto powinno być jedną z galerii, gdzie taką twórczość można zobaczyć, podziwiać.
ANNA STANKIEWICZ
2 z 25
Patron ulicy
Jeden z historycznych murali powstanie na kamienicy u zbiegu ul. Cieszkowskiego i Gdańskiej. W połowie lipca ubiegłego roku bydgoszczanie mogli wziąć udział w konsultacjach społecznych i zadecydować, który projekt przypadł im do gustu. Pierwsza praca jest w jasnej kolorystyce, druga w zdecydowanie ciemniejszej. Na dwóch pojawia się herb szlachecki rodu Dołęga, z którego pochodził August Cieszkowski i autentyczny podpis działacza społecznego. Ostateczna wersja muralu obu projektów ustalona została z plastykiem miejskim Markiem Iwińskim i miejskim konserwatorem zabytków Sławomirem Marcysiakiem. W tle ma pojawić się głębia ulicy, a portret będzie elementem mniej dominującym.
ANNA STANKIEWICZ
SANDRA WROBLEWSKA
3 z 25
Do przemalowania?
Najnowszy bydgoski mural powstał na kamienicy nieopodal skrzyżowania ul. Nakielskiej i Wrocławskiej w Bydgoszczy. Przedstawia papieża Jana Pawła II wyglądającego z okna bazyliki św. Piotra w Rzymie. Został namalowany na zlecenie Urzędu Marszałkowskiego z okazji Święta Województwa. Jak do tej pory, to jedyny mural, który nie spodobał się w mieście. "Pewnie to ołtarz na Boże Ciało", "W obecnej rzeczywistości może to być inicjatywa obywatelska. Problem w tym, że większego knota dawno nie widziałam. Monidła w domach naszych dziadków były przy tym misterną sztuką" - takie komentarze można przeczytać w internecie. Bydgoski ratusz rozważa konkurs na nowy malunek w tym miejscu.
SANDRA WROBLEWSKA
GRAŻYNA MARKS
4 z 25
Tolerancyjna Bydgoszcz
23 kwietnia tego roku przy ul. Pięknej 44 odsłonięty został mural promujący Bydgoszcz jako "miasto otwarte i tolerancyjne". - Znajdują się na nim osoby ze środowiska międzynarodowego, czyli takie, które często wzbudzają nasze zainteresowanie. Widać także dziewczynkę grającą w piłkę, osobę niepełnosprawną, osoby starsze czy podróżujące. Są też kibice, którzy związali się szalikami różnych barw - opisuje swoją pracę Justyna Dziabaszewska. Poznanianka, zwyciężyła w konkursie i pokonała 33 innych autorów. Pomysłodawcą muralu jest Forum Obywateli Bydgoszczy, które w styczniu 2017 r. zainicjowało kampanię promującą Bydgoszcz jako otwarte i tolerancyjne miasto.
GRAŻYNA MARKS
mat. UMB
5 z 25
Zaszyfrowany Rejewski
Mural z portretem Mariana Rejewskiego zdobi ścianę kamienicy przy ul. Gdańskiej 10. To jeden z najciekawszych i najbardziej spektakluarnych murali ostatnich miesięcy w Bydgoszczy. Portret widzimy jako częściowo zaszyfrowany. Wykorzystana jest płycina w ścianie, która defragmentuje obraz przechodzący przez nią i narzuca podział kompozycji. To w polu wyznaczonym przez płycinę portret widziany jest w sposób rzeczywisty, "odszyfrowany', natomiast poza nią zarysy portretu utworzone są przez multiplikowany, charakterystyczny zapis kodu Enigmy. Tworzy to kryptograficzny wizerunek bohatera. Część liter szyfru Enigmy jest wyodrębniona z tła dzięki dodaniu koloru - przełamanego różu, tworząc kolejną odszyfrowaną wartość w obrazie - napis "Rejewski Marian".
LUKASZ ANTCZAK
materiały ratusza
6 z 25
Legendarnie na Jagiellońskiej
Autorem projektu "Kazimierz" jest Bartosz Bujanowski z Bydgoszczy. Mural powstał na ścianie budynku przy ul. Jagiellońskiej 36. Został wybrany w ratuszowym konkursie. Zgodnie z regulaminem rysunek miał nawiązywać do legendy "O Kazimierzu Wielkim i pięknej Bydgoszczy". Legenda opowiada o spotkaniu króla Kazimierza Wielkiego z łuczniczką o imieniu Bydgoszcza. Kompozycję muralu należało "wpisać w kontekst architektoniczny z wykorzystaniem istniejących elementów architektury".
ŁUKASZ ANTCZAK
7 z 25
Pobudzający rysunek
To mural Akademickiej Przestrzeni Kulturalnej WSG przy ul. Królowej Jadwigi. Autorami są Bartek Bujanowski i Bartek Świątecki. Malowidło powstało w ramach poprzedniej edycji Bite-Art Festival. - Nasz cel to upiększanie otoczenia poprzez sztukę dostępną dla każdego na ścianach bydgoskich budynków, na ulicach miasta, jak i w galeriach, kawiarniach czy klubach - mówi Michał Szlachta, organizator przedsięwzięcia.
ŁUKASZ ANTCZAK
8 z 25
Trochę koloru na Podolskiej
'Punk Teddy the Cloud racer' - tak Dawid Paradowski, znany jako Woskerski, nazwał swoje dzieło namalowane na murze przy ul. Podolskiej. Skąd pomysł, żeby właśnie taki mural namalować? - Tak naprawdę jedna wielka improwizacja. Zrobiłem kilka szkiców poglądowych, ale to tyle. Dlaczego akurat to? Myślę, że ważny był kontrast z otoczeniem. Ul. Podolska nie jest zbyt malownicza - tłumaczy Woskerski.
ARKADIUSZ WOJTASIEWICZ
9 z 25
Z okazji urodzin miasta
Mural 'Legendy bydgoskie' powstał w 2016 r. z okazji 670. urodzin miasta na ścianie przy ul. Toruńskiej 86. Odwołuje się do historii Bydgoszczy i związanymi z nią przypowieściami. Kiedyś określano je nie przez samą nazwę - Bydgoszcz - tylko przez to czym się charakteryzowało, czyli np. przez tratwy - rocznie przez miasto przepływało ich ok. 40 tys. - Mamy nadzieję, że mural będzie tak trwały jak i legendy z nim związane - mówi Marta Brzezińska, współtwórca projektu. Odnajdziemy tu motywy odwołujące się do legend o Panu Twardowskim, Węgliszku, Skrzypku, Nimfie znad Brdy, ale przede wszystkim 'Mieście Tratwą Płynącym'. Wykonawcą była firma Nice Work.
Fot. Tymon Markowski / Agencja Wyborcza.pl
10 z 25
Tajemniczy Londynek
Powstały na bydgoskim Londynku mural jest autorstwa polskiego artysty Mariusza Brodowskiego ''Morsa'' z Nowego Sącza. W zamierzeniu twórcy obraz ma być zagadką dla młodzieży z tej części miasta. Głównym bohaterem 'Sztuki zbrodni' jest Sherlock Holmes, ale wprawne oko znajdzie też nawiązania do sław street-artu - Mr Sylesa i Banksy'ego.
as
11 z 25
Panna z Toruńskiej
Za stworzenie tego muralu artystycznego przy ul. Toruńskiej 49 odpowiadają bydgoscy artyści Adam Kłodziński i Sebastian Tkaczyk. Wykonany przez nich wzór kobiety z niebieskimi włosami i czerwoną różą został uzgodniony z plastykiem miejskim. - Chcieliśmy w ten sposób wprowadzić kolor w szarą rzeczywistość miasta - mówi Tkaczyk. - W jaki sposób należy odczytywać mural? Niech każdy odpowie sobie na to pytanie samodzielnie. Jesteśmy artystami, ale nie narzucamy interpretacji naszym odbiorcom. Każdy bowiem może zobaczyć w nim to co chce. My roboczo nazwaliśmy go 'Panienka z okienka'.
GRAZYNA MARKS
12 z 25
Oko, które patrzy na ul. Gdańską
Malowidło o powierzchni 120 m kw. powstało w 2015 r. w na szczycie kamienicy przy ul. Gdańskiej 68. Wielkoformatowy mural to prestiżowy projekt z okazji 250-lecia Teatru Publicznego w Polsce. Autorem jest Jakub Woynarowski, jeden z najbardziej znanych polskich artystów sztuk wizualnych. Główny element jego dzieła to gigantyczne oko wyglądające zza odsłoniętych kurtyn zaciemnionej sceny. - Obserwując bacznie ruchliwe ulice współczesnego miasta, odsyła ono w równej mierze do twórczości XVIII-wiecznego architekta Claude'a-Nicolasa Ledoux, jak i do dzieł XX-wiecznego awangardowego malarza René Magritte'a - tłumaczy ideę muralu sam Woynarowski. Fundatorem malowidła jest Instytut Teatralny im. Zbigniewa Raszewskiego. Początkowo miało powstać na zachodniej ścianie 'Kamienicy pod Żaglowcem' przy ul. Siennej 45 w Warszawie, w miejscu innego, stworzonego przez Blu - gwiazdę street-artu. Pomysł wywołał protesty. Instytut Teatralny wycofał się z niego i podjął decyzję o 'zabraniu' muralu Warszawie. Ogłosił, że poszukuje miast, które chcą przygarnąć projekt. Zagwarantował realizację wykonania, ale też bezpłatne posługiwanie się projektem przy produkcji innego rodzaju materiałów - koszulek, toreb, plakatów. Instytut został zasypany ofertami. Wybrał Bydgoszcz.
Fot. Tymon Markowski / Agencja Wyborcza.pl
13 z 25
Reklama w stylu retro
W Bydgoszczy przyjęły się też retrościany. Murale bedące reklamami stylizowanymi na strony z międzywojennej gazety okazały się prawdziwym hitem. Pierwsza powstała przy skrzyżowaniu ul. Garbary i Królowej Jadwigi przed czterema laty. Pomysł narodził się, gdy plastyk miejski nie zgodził się na powieszenie w tym miejscu baneru. Od słowa do słowa - powstało malowidło na ścianie i wzbudziło zachwyt.
ŁUKASZ ANTCZAK
14 z 25
Promuje uczelnię
Łuczniczka, marina, opera i spichrze znalazły się na muralu, który powstał przy ul. Podwale w 2016 r. Praca reklamuje Wyższą Szkołę Bankową. Hasło 'Bydgoszcz - rzeka możliwości', a pod nim bydgoskie symbole - tak wygląda mural na kamienicy naprzeciwko klubu Eljazz. - Otrzymaliśmy propozycję wykorzystania ściany w samym centrum. We współpracy z Retrościaną postanowiliśmy wykonać kolejny mural - tym razem w nieco innej estetyce - mówi mówi Magdalena Karpińska, rzecznik prasowy WSB.
Fot. Tymon Markowski / Agencja Wyborcza.pl
15 z 25
Na podwórku Mózgu
Projekt bydgoskiej artystki Doroty Podlaskiej powstał w 2013 r. na ścianie ówczesnej galerii handlowej Drukarnia przy klubie Mózg. Zrealizował go muralista Marcin Zdrojewski. - Projekt Podlaskiej wpisuje się w przestrzeń lokalnej społeczności, czyli wielkiej rodziny artystycznej Mózgu - opowiadał Filip Krauze z Drukarni. - Zdrojewski specjalizuje się w malarstwie wielkoformatowym, jego prace były prezentowane m.in. w Ukradena Galeria w Pradze czy warszawskiej Galerii Koloru.
16 z 25
Patrz na mury
Murale w Bydgoszczy mają długą historie. To jeden z pierwszych rysunków w mieście. Powstał w przesmyku między parkiem Kazimierza Wielkiego a Galerią Miejską bwa. Przedstawiał fragment miasta i różowe chmury nad nim. A na pierwszym planie napis: 'Patrz na ch.... mury'. Niestety, jest już wspomnieniem. Napis przykrył styropian.
Fot. Pawel Malinowski / Agencja Wyborcza.pl
17 z 25
Kabel wije się po ścianie
Które z murali są najbardziej rozpoznawalne w mieście? Kiedy idziesz lub jedziesz ulicą 3 Maja od ronda Jagiellonów najpierw na ścianie kamienicy z numerem 14 dostrzeżesz nadymaną twarz z wytrzeszczonymi oczami i rozżarzoną żarówką wepchniętą w usta, kiedy zbliżysz się trochę, a sąsiednie budynki odsłonią mur, uwagę twoją przykuje wielki napis ułożony z wijącego się po murze kabla - 'Zamilcz'. A potem w zdanie 'Sssłowo było na początku'.
Fot. Pawel Malinowski / Agencja Wyborcza.pl
18 z 25
Śniadanie mistrzów
Jeden z najbardziej popularnych bydgoskich murali znajduje się przy ul. ks. Skargi 6. 'Śniadanie mistrzów'nawiązujące do działa Kurta Vonneguta. Dziesięć osób namalowało człowieka, który zjada płatki z mlekiem. Gdy zaczynali, podpity mężczyzna im naubliżał, potem mieszkańcy się oswoili. Jakaś kobieta zaprosiła wszystkich na kawę. Przechodnie się nie zachwycali, ale cieszyli się, że nie ma bohomazów ani przekleństw.
19 z 25
Artyści się samookreślają
Okolice ul. ks. Skargi to, zaraz obok ul. 3 Maja, najchętniej wybierany rejon przez ulicznych artystów. W 2009 r. sprezentowali mieszkańcom ul. Reja nowy mural. 'Samookreślenie' sąsiaduje ze 'Śniadaniem mistrzów'. Dwie postaci trzymają w dłoniach puszkę sprayu, marker i próbują sami rysować swój kontur. - To dzieło ożywi ulicę - mówił po jednej z niedzielnych mszy ks. kanonik Marian Ratajczak, emerytowany proboszcz parafii św. Piotra i Pawła.
Fot. Krzysztof Szatkowski / Agencja Wyborcza.pl
20 z 25
Wysoki na 10 pięter
W lipcu 2009 r. powstał w Bydgoszczy największy wówczas mural w kraju. Na potrzeby projektu powstała grupa City2City. Dziewięciu młodych artystów z Bydgoszczy, Olsztyna, Łodzi malowało przez tydzień nieopodal parku Witosa. Wcześniej przeszli kurs wspinaczkowy i badania lekarskie. Trzy miesiące myśleli w co zamienią ścianę. Wybrali Piotrusia Pana. Korona drzewa, na niej - domki i postaci z bajek. Chcieli, by Piotruś miał śliczną różową piżamkę. Ale mieszkańcy bloku niespodziewanie się sprzeciwili. - Ostatecznie Piotruś Pan dostał błękitne wdzianko. Dziesięciopiętrowy obraz znalazł się potem w największym na świecie albumie 'Mural Art', który jest nazywany biblią światowego muralu. Szybko wszedł też do popkultury. Zdjęcie muralu z podpisem 'Blok rysunkowy' do dziś krąży w serwisie 'Demotywatory'.
Fot. Pawel Malinowski / Agencja Wyborcza.pl
21 z 25
Ptasiek z ul. 3 Maja
Inspiracją do powstania tego gigantycznego obrazu był fragment powieści Williama Whartona. Domy, słupy energetyczne, a jako główne postaci - ptaki: latające, z maskami na twarzach, pisklęta. Ten mural zachwyci z pewnością fanów literatury, ale nie tylko. Detale projektu przykują wzrok każdego, kto przespaceruje się w okolicach ul. 3 Maja 14.
Fot. Tymon Markowski / Agencja Wyborcza.pl
22 z 25
Projekt seniorów
Artyści z Etam Crew wysłuchali historii seniorów i przekuli ich wspomnienia w obraz. We wrześniu 2011 r. powstał mural przy Karpackiej 29. Przedstawia zimową, trudną podróż wędrowca zmagającego się z przeciwnościami losu. To mieszkańcy domu pomocy społecznej decydowali, co znajdzie się na ścianie. Oni wybierali kolorystykę, a nawet liczbę psów, które towarzyszą wędrowcowi. Później seniorzy z Uniwersytetu Trzeciego Wieku zadebiutowali jako streetartowcy i namalowali obraz na budynku przy ul. Reja. To pierwszy wielkoformatowy projekt w Polsce, którego autorami są starsi ludzie.
Fot. Arkadiusz Wojtasiewicz / Agencja Wyborcza.pl
23 z 25
Fordon też ma mural
Streetartowcom do wspólnego tworzenia murali udało się też zaangażować więźniów i bezdomnych. Mieszkańcy schroniska przy ul. Fordońskiej pod okiem artystów na betonowym ogrodzeniu namalowali własne twarze. Więźniowie na murze przy ul. Bora-Komorowskiego umieścili rybaka, który łowi rybę, potem ją wypuszcza. Swój projekt nazwali 'Płynąć do wolności'.
24 z 25
Na murze muzeum
Kolorowe murale zdobią również ściany przy Muzeum Fotografii działającym przy WSG przy ul. Królowej Jadwigii 14. Oto próbka talentu artystów, którzy malowali w tym miejscu.
Fot. Łukasz Nowaczyk / Agencja Wyborcza.pl
25 z 25
Estrada zaprasza
Najsłynniejszy mural z muzycznym akcentem nad Brdą to jednak ten przy Estradzie. Projekt przygotowali uznani artyści Setka i Soap. Dzieło doskonale odzwierciedla charakter klubu, który ma dwa oblicza. Przychodza tu zarówno fani rocka i metalu, jak również miłosnicy hiphopowych klimatów. Na ścianie zobaczyć można postacie Grandmaster Flasha i Johny'ego Casha na tle sceny. W środku napis Estrada ułożony z customowo-gotyckiego liternictwa. Mural wykorzystuje też efekt złudzenia optycznego. Kiedy się patrzy na niego z daleka, ma się wrażenie, że na chodniku przy scianie stoi jeszcze dwóch artystów pracujących nad malunkiem
Wszystkie komentarze